Poradnik „maga”, czyli o energii i jej wykorzystaniu.
Nie żebym się znał jakoś bardzo na tak zwanej magii, ale o energii już troszkę więcej. W sumie to też jestem laikiem w temacie wykorzystania jej w potężny sposób, wiem tylko, że to co ludzie sfilmowali i wstawili na yt itp, np teleportacja, czy też niesamowite umiejętności parapsychiczne ujawniane w skrajnych sytuacjach – to nie jest fikcja.
Potęga umysłu i świadomości tych możliwości. Ci co uczynili coś jakby odruchowo, nie potrafią zwykle tego powtórzyć. Dlatego trzeba nad tym zapanować. Tak jak to na filmach – trening czyni mistrza. A jeśli i ty chcesz być magiem, to przypomnij sobie co ci się zdarzyło uczynić, czego nie umiesz powtórzyć, a i raczej o tym nie opowiadałeś, ze względu na wyśmianie.
Ja od dziecka widziałem duchy i z nimi gadałem. Czy to jest dziwne? Dla mnie dziwne jest to jak mało ludzi widzi podobnie… A potem to już tylko coraz bardziej stawałem się dziwny…
Jak czarować, od czego zacząć.
Ano od zasad. Podstaw, które już zostały przeze mnie napisane w różnych tekstach, a teraz zebrane razem i rozbudowane.
1. Energią jest wszystko.
2. Energią można sterować
3. Myśl jest energią, jeśli zawiera „adres” – intencję.
4. Materia to taka energia, która bardzo powoli drga,
a te które drgają szybciej nabierają innego stanu skupienia, poprzez ciecz, gaz, plazmę… ale i przybierająca inne formy jak fale elektromagnetyczne, a dalej pomyśl tak jakby taka materia w stanie skupienia = „chmura”, czyli przestrzeń jak powietrze, całe wokół planety to jedna istota „materialna”, tylko jakby rozmyta ale jest jednym bytem, (lub częścią większego).
5. Jako w niebie tak i na ziemi
zasada mówiąca, że wszystko co jest możliwe fizycznie to i duchowo, parapsychiczne, czy też „magicznie”. I odwrotnie – co wymyślisz, że się da magicznie, to musi mieć podstawę w zasadach fizycznych (takich jak prawa, opisane przez wzory – równania).
6. Nośnikiem każdej energii maga jest myśl
(mag czaruje myślą i słowem, czasem w oparciu o gest).
7. Wartością energii jest moc miłości.
Z miłości czynisz cuda. To co robisz energetycznie jest ogromnie wzmacniane poprzez miłość, taką bezwarunkową, czystą chęć „przytulenia”, „ukochania”, pogłaskania itp.
Poprzez miłość płynie wola Ojca. To On jest sprawcą „cudu”. Bo On jest całą Energią. Także jak chcesz czynić cuda, to „zaprzyjaźnij” się z Nim :). Pamiętaj, że on do Dobra dodaje Dobro, cieszy się, kiedy tylko ty się cieszysz, dołącza do ciebie, zwłaszcza gdy powodujesz uśmiesz u innych. Zawsze wtedy, kiedy pomożesz komuś, czy sprawisz, że zmieni się jego życie na lepsze, ty też będziesz „ulepszony”, o jakąś tam wartość tego co sam uczyniłeś. To tak zwana Karma. Pamięć energii, duszy. Wszystko co uczynisz – wróci do ciebie, zawsze.
8. Miłość i nienawiść to ta sama energia.
To podwaliny rozłamu na białą / szarą / i czarną magię
Bo gdy w gniewie źle myślisz o kimś, to jest to już zapisane, jako do wykonania(?). Rozumiesz?
Dlatego trzeba unikać takich sytuacji.
Kochać a nie nienawidzić.
9. Myślenie o sobie to to samo co o kimś, też siebie czarujesz – jakby podwójnie 🙂
10. A słowo ciałem się stało
zgodnie z opisami tak zwanego drzewa życia – czyli procesu tworzenia, każda myśl, a wcześniej zamysł, a potem słowo, podlega racjonalnego podejściu, analizie. Gdy przejdzie przez wszystkie etapy – nastąpi właśnie to, co projektowałeś.
Trzeba tu dodać, że wszystkie myśli podlegają matrycy nadrzędnej, jak i tej obowiązującej w danym świecie. Dlatego znacznie łatwiej czarować, jak się pozna budowę matrycy.
11. Matryca nadrzędna
Zawiera zasady Boga. Takie jak 10 przykazań:
(1. Jest Jedność, i wszystko co powstanie, będzie z Jedności, zarówno na niebie tak i na ziemi, z energii, ducha czy materii.
2. Nie próbuj być własnym oddzielnym Istnieniem, ponieważ patrz punkt 1. A ty wcześniej czy później wpadniesz we własną pętlę grzechy, jako ten który się nazwał najwyższy.
3. Sprawiedliwość = Karma. Wszystko wróci do ciebie (w nowym wydaniu – natychmiastowo).
4. Wszystko pochodzące z Jedności, jest Jednością, wobec czego każda forma energii, materii, czy ducha, będzie zawsze zawierać Jego pierwiastek / Jego pamięć / połączenie ze „źródłem”. Duszę.
5. Miłosierdzie – Wszystko co żyje, zasługuje na życie.
Ale wszystko co Dobro to Dobro, a co zło to zło.
6. Na szczycie spirali cnót – jest ON.
Zawsze co uczynisz jest ci zapisane, a potem wszystko to jest analizowane w szkole, w której z każdej z klas jest jakby inny przedmiot = cnota, a w nich grono „nauczycieli”, którzy cię oceniają, oraz każdy z nich podda testom, egzaminom itp.)
12. Matryca tu.
Zasady fizyczne jak i duchowe, takie jak podział, rozdrobnienie, poprzez to wielopoziomowość, ale i czasoprzestrzenne itd.
Pamiętaj o:
Każda energia uwolniona jest „widoczna”. Jedni widzą, drudzy słyszą, inni czują itp (albo wszystko na raz).
Co za tym idzie, każdy może namierzyć adresata, a może nawet przechwycić np treść myśli przesyłanej do kogoś. Dlatego trzeba się umieć zabezpieczyć przed takimi… Również stawiać osłony uniemożliwiające dotarcie w głąb ciebie, a to u ciebie będzie można odczytać treść, nie w przestrzeni pomiędzy, bo myśl jest natychmiastowa.
Pole, czy przestrzeń pomiędzy, to jest jak morze – eter, które jednocześnie wypełnia cały wszechświat, dlatego nie ma znaczenia odległość, bo tam nie ma prędkości, to sfera przestrzeni bez czasu.
Czas jest wpleciony w materię, w przestrzeń jak i ducha (w pewnym obszarze).
Tak jak można podróżować w przestrzeni bez czasu, tak i w czasie bez przestrzeni… będąc duchem. A co dalej :)?
A może jako człowiek możesz podróżować poprzez duchy, poza czasem, jak i poza przestrzenią?
Ale pamiętaj postawić osłonę i ją pielęgnować, bo będziesz jak latarnia zwabiał wszelkie robactwo i nie rozpoznasz kto jest kto. A przy okazji, jak już tyle „tego” lezie do ciebie, to naucz się rozpoznawać kto jest kim – spójrz w oczy, duszę, ducha, ale i w rozum.
No i nie daj się zwodzić, a na różne obietnice wyrób sobie jakiś własny system ostrzegania – jak jakaś przypowieść o…
Albo np obiecanki cacanki, a głupiemu… co się tłumaczy: to są czcze obietnice, które i tak nie zostaną spełnione.
Bo obiecają ci po kolei bardzo wiele, aż po wszystko – i tu patrz punkt 2 zasad matrycy.
Idąc drogą – zostać magiem, okazuje się, że wszystkie te teksty napisane są dokładnie w tym celu. Rozwój energetyczny ciała – przykładanie, i pieszczenie czakr, ognisk, scalenie i… aż po rozświetlenie. Różne tu kursy czy sposoby na „pozyskanie i rozwój” twojej energii. A dalej zrozumienie pojęcia pojemności, bo ile masz w sobie energii? Wiadro :)? a może dwa, ale potem powiesz chyba dzisiaj ze 10, aż po milion hehe. Tak pojemność ma ogromne znaczenie, bo czym więcej zmagazynujesz energii, tym większy wpływ masz na otoczenie, a twoje impulsy mogą mieć olbrzymi „zasięg” – w kontekście ilości istot na jaką to może wpłynąć.
Dla przypomnienia – najszybciej zbiera się energię i poszerza poprzez dwustronne przykładanie, jedna ręka na domu Boga, a druga „od dołu”.
Opis jest piękny.